Wschodnia podróż, ponieważ był to jeden z niewielu o ile nie jedyny reportaż realizowany przeze mnie aż tak daleko na tzw. ścianie wschodniej 🙂 Przepiękne tereny, dystans i chillout tempa życia miast i miasteczek. Zielono. Ale to nie przyroda tego regionu uraczyła mnie najmocniej dość swoistymi odczuciami. To ludzie 🙂 Reportaż u Kasi i Piotra pojawił się jakby w ciągłości kolejnego związku jaki rejestrowałem w tej „rodzinie” już wcześniej..o ile mogę tak powiedzieć. I muszę przyznać jedno, że praca wśród ludzi na weselu, którzy już gdzieś mnie widzieli, znali, znają, kojarzą itd., jest ogromną przyjemnością. Spotykanie się co rusz z pozytywnymi reakcjami, ciepłymi słowami, pamięcią…to może być zaszczytem dla fotoreportera, gdy zapada w pamięć. Podsumuje więc – było mi wielce przemiło pracować z Wami Kasiu i Piotrze oraz gośćmi takimi jak Dominika i Adrian, jak Joasia i z wielu innymi. Ufam, że dotrzemy do realizacji sesyjnej a póki co na tzw. zaciesz podrzucam Wam odrobinę przeglądu materiału 🙂
Dziękuję i pozdrawiam,
Arkadiusz Pękalski ArS